norwescy lekarze!!! - Norwegia - s3

Grzes203 napisał:
Sethur napisał:
frihed napisał:
norwescy lekarze potrafia przypisywac tylko,tylko i jeszcze raz tylko PARACET!!!!

No nie przesadzaj, mi przepisali IBUX

Farciarz!!

Farciarz??? Farciarz to ja jestem, bo mi sprzedali w Rema 1000 bez recepty

Hilton napisał:
Grzes203 napisał:
Sethur napisał:
frihed napisał:
norwescy lekarze potrafia przypisywac tylko,tylko i jeszcze raz tylko PARACET!!!!

No nie przesadzaj, mi przepisali IBUX

Farciarz!!

Farciarz??? Farciarz to ja jestem, bo mi sprzedali w Rema 1000 bez recepty


YYhhh... Jak to zrobilas??

Grzes203 napisał:
Sethur napisał:
frihed napisał:
norwescy lekarze potrafia przypisywac tylko,tylko i jeszcze raz tylko PARACET!!!!

No nie przesadzaj, mi przepisali IBUX

Farciarz!!

jako lek przeciwdzialajacy dyskopatii dostalem od lekarza Pinex forte- z lekka nutka morfinki

Ja dostałem po operacji nadgarstka 150 szt pineks forte i powiem Ci że nie jest to wcale z lekką nutką, tylko całkiem mocną bas nutą, skoro potem doktor z legekontor nie chciał mi więcej przepisać.
Ale ogólnie trzymać sie od nich jak najdalej i najżadziej, co potencjalnym mamusiom jest ciężko.Pzdr.WMD

BiZi napisał:
toja,
moja bratowa jest teraz w ciazy w 4 miesiacu, do tej pory nie miala badania USG , moja zona jak byla w ciazy to mimo wizyt u tutejszego lekarza jezdzila raz w miesiacu do PL do swojego dżina , do 18 tygodnia miala porobione badania typu, cytomegalia, toksoplazmoza, krzywa cukrowa i cus tam jeszcze ale ja nie pamietam , a tutaj moja bratowa nie miala zadnych badan. Moja zona podczas wizyt u fastlege byla przerazona podejsciem do ciazy .

Moja luba radzic Ci, ze jak masz mozliwosc jedz do PL i zrob prywatnie wszystkie potrzebne badania i USG, dla wlasnego spokoju.

Ewentualnie poszukaj kogos tutaj kto zna sie na rzeczy. Chociaz ciezko...bo nam sie nie udalo...

Moja zona dodaje jeszcze "dla pocieszenia", ze porod byl rewelacyjny ( rodzila w Oslo w Ulleval) bez porownania do PL.
Pierwsza corka ur. sie w PL



Podejrzewam ,że nie były to badania ze skierowaniem od lekarza rodzinnego,prawda BiZi ?
Korzystając z jakichkolwiek usług płatnych,możemy bardzo dużo i bardzo szybko załatwić.
Czy to w kraju ,czy tu.
Gdybyś tak troszkę posłuchał tych co się muszą leczyć w kraju na NFZ,to chyba byś zmienił co nieco zdanie.
A może i nawet znasz ten problem.

nawet prywatne wizyty w niczym nie pomogą...(chodzi mi tutaj o PL) co z tego,że usg za każdym razem i wyniki... ja przez cały okres ciąży do rozwiązania chodziłam prywatnie, płaciłam za każde głupie 10min wizyty 80zł, mówiłam ze coś nie tak sie dzieje z dzieckiem i ze mną,a lekarz to lekceważył i 3 razy po wizycie lądowałam w szpitalu na 2 tyg... w szpitalu nawet sie mnie nie pytał o samopoczucie i nie badał.... więc?? moja odp-głupia byłam że do końca do niego chodziłam o mały włos a dziecko bym straciła...na szczescie jest zdrowiutka i oby tak dalej

mnie leczy polska lekarka 8 miesiecy na problemy ze snem i oddychaniem
mialem zlamany nos i kosci jarzmowe z przemieszczeniem
dostalem pinex recepta wierokrotna i leki na uspokojenie i nawet skierowanie do psychiatry
ale po tym jak wyszla cysta ,moze polip z nosa to stwierdzila ze powinien mnie leczyc inny lekarz

no to gdzie tych dobrych konowałów mamy szukać ?

Tu nie,w kraju nie, a może w chinach

Masz rację madalen,znam co nieco naszą służbę zdrowia państwową i prywatną z własnych doświadczeń,i wiem jaki to jest ból dla tych którzy stracili najbliższych z różnych przyczyn zdrowotnych.
Wniosek nasuwa się tylko jeden,sory trzy.
1)mieć kasę
2)znajomości
3)szczęście
reszta to pikuś

magdalena_d84 no naprawdę Ci się dziwie że nie zmieniłaś lekarza ale dobrze że jest ok.musiałaś trafić na jakiegoś h...ja chodziłam z pierwszym dzieckiem w PLna ubezpieczenie i opiekę miałam zarąbistą jak i w czasie porodu i po,jeżeli miałam jakieś wątpliwości to wszystko miałam wyjaśnione plus dodatkowe badania,ale niestety taka nasza Polska kochana że niektórzy mają nas daleko w du...dużo zdrowia dla niuni

retier1 napisał:
BiZi napisał:
toja,
moja bratowa jest teraz w ciazy w 4 miesiacu, do tej pory nie miala badania USG , moja zona jak byla w ciazy to mimo wizyt u tutejszego lekarza jezdzila raz w miesiacu do PL do swojego dżina , do 18 tygodnia miala porobione badania typu, cytomegalia, toksoplazmoza, krzywa cukrowa i cus tam jeszcze ale ja nie pamietam , a tutaj moja bratowa nie miala zadnych badan. Moja zona podczas wizyt u fastlege byla przerazona podejsciem do ciazy .

Moja luba radzic Ci, ze jak masz mozliwosc jedz do PL i zrob prywatnie wszystkie potrzebne badania i USG, dla wlasnego spokoju.

Ewentualnie poszukaj kogos tutaj kto zna sie na rzeczy. Chociaz ciezko...bo nam sie nie udalo...

Moja zona dodaje jeszcze "dla pocieszenia", ze porod byl rewelacyjny ( rodzila w Oslo w Ulleval) bez porownania do PL.
Pierwsza corka ur. sie w PL



Podejrzewam ,że nie były to badania ze skierowaniem od lekarza rodzinnego,prawda BiZi ?
Korzystając z jakichkolwiek usług płatnych,możemy bardzo dużo i bardzo szybko załatwić.
Czy to w kraju ,czy tu.
Gdybyś tak troszkę posłuchał tych co się muszą leczyć w kraju na NFZ,to chyba byś zmienił co nieco zdanie.
A może i nawet znasz ten problem.


Powiem Ci szczerze, ze wszystko w PL zalatwialismy prywatnie, poniewaz nie mamy ubezpieczenia w PL, a na karty Navu nie chcieli nas zarejestrowac do lekarza.